Taganka

Cyganka wróży z kart najdłuższą z ludzkich dróg Na końcu której jest ponury gmach Tam właśnie czeka mnie centralna tiurma gdzie W chłopakach budzi się śmiertelny strach Taganka, co noc płomienie mi się śnią Taganka, ty zmarnowałaś młodość mą Taganka, na zawsze będę więźniem twym Oddałem talent mocom złym i młodość swą Najdroższa nie wiesz,…

Łzy spływają ze świecy

Łzy spływają ze świecy, Na parkiecie sto par… Srebrzą się epolety, Słychać śmiechy i gwar… Złote wino się chłodzi, Bo tancerzom krew wre. To, co było odchodzi, A co przyjdzie, któż wie? Świat w agonii szaleje Jakby zginąć już chciał… Jeleń, co się starzeje Idzie prosto na strzał. Kula w piersi go ugodzi, Jednak życia…

Łaźnia

Ogień w łaźni mi rozpal i wódki wlej, Bo dreszcz zimny mnie przeszył na skroś… Może gdy się zanurzę w gorącą biel, Zdołam rozgrzać wystygłą już złość? Wiatr za duży dokoła na moją sierść – Dech z parzącą pomieszał się mgłą I tatuaż zsiniały zdobiący pierś Pulsującą nabiega już krwią. Rozpal w łaźni polana, kamienie…

Ratujcie dusze

Schodzimy pod wodę I fal cichnie ryk. I mamy w nagrodę W pogardzie pogodę, Lecz gdy nas namierzą I celnie uderzą Nie dowie się nikt! Ratujcie nasze dusze! Z głębiny wyjść pomóżcie! Ratujcie nasze dusze! Ocalcie nas! Nie mamy czym oddychać, A S.O.S. nie słychać. W stalowej trumnie zdychać Z honorem czas! Napięte aorty Wzburzona…

Piosenka rozbójnicza

Tam, gdzie wiatr na zębach krat Potępieńcze pieśni wył, Człowiek żył, któremu brat W oko cierń i w serce wbił. Chciał ukoić wodą ból, żal i ból, Rozpacz i pragnienie, Lecz płynęła rzeką sól, Gorzkich łez strumienie. Pij truciznę, pij do woli, Nie licz, że się zdarzy cud! Sznurek splata się powoli, A i tak…

Napięta linia

Nie za chwilę taniego poklasku, Lecz za uśmiech i wzruszenie Po linie się wspinał co dnia. Tańczył cień chybotliwy na piasku, Jakby sprawdzał na arenie Jak skończy się dziś ta gra? Linoskoczek – Voila! Akrobata – Allez! Siatkę zdjąć, s’il vous plait! On ryzyka smak zna! Balans w lewo – i w przód… Mały krok,…

Cygańska

Sen płomienny mi się śni, W którym mogę krzyknąć: Świecie podły, świecie zły, Rankiem musisz zniknąć! Ale świt rozpędza sny, Płoszy złudzeń ptaka – Papierosa palę, by Nie pić na głodniaka. Ech, raz, jeszczio raz! Jeszczio mnogo, mnogo raz! Ech, raz, jeszczio raz! Jeszczio mnogo, mnogo raz! Mętne światło, duszny gwar, Dzień w dzień przedstawienie…

Gimnastyka

Proszę – uśmiech do kamery! Zaczynamy: trzy i cztery – Zdrowym ciałom obca metafizyka! Gdy nie dają spać wspomnienia, Dla przywiędłych sił wzmocnienia Najwspanialszy sposób to gimnastyka! Jeśli tęsknisz do kariery, Rób przysiady: trzy i cztery – Zaraz się uwolnisz od intencji złych. Lepsze schody są od windy, Lepszy wspólny cel niż indy– widualne aspiracje,…

Ciemny kraj

Ciemny kraj. Nie idź tam. Wstrzymaj się! W krwawą ścianę rozpala się zorza. Bije grad. Deszcz jak bat ciało tnie. Ślepe drogi. Przepastne bezdroża. Każde kłamstwo to szok. Każda prawda – nóż w bok. Obcy ludzie, od których odwracasz wzrok. Gęsta duszność wysysa z traw sok. Niknie ślad zanim zrobisz krok. Tam, gdzie mrok. Mróz…

Mam życia dosyć

Mam życia dosyć, życie to trutka Nawet piosenki nie kleją się Ech, zejść by na dno Jak podwodna łódka Żeby nie mogli namierzyć mnie Kumpel mi nalał do szklanki wódki Gadał, że zawsze nie będzie źle Poznał mnie z Wierką Ręczył za skutki Wódka i Wierka ocalą mnie Ale zawiodła Wierka i wódka Wódka ogłupia,…