Wujo Zenon, wujo Zenon
Niezależny jak na lodzie knur
Brał do rzeźni stary akordeon
I „Cmentarną polkę” grał w A-dur
Wujo Rysiu i wuj Filip
Podczas wojny dorobili się
Czy okradli kogoś, czy zabili
Dla nich gra „Cmentarna polka” źle
Ciotka Krysia oszalała
Pod hotelem zrujnowanym śpi
Kiedyś arie z wielkich oper znała
Dziś „Cmentarna polka” jej się śni
Wujo Mirek był lotnikiem
Twierdził, że Francuzki brzydkie są
I gdy się zajął skromnym burdelikiem
Grał „Cmentarną polkę”, pił i klął
Wujo Władziu w Porto Rico się ożenił
Choć drewnianą nogę ponoć miał
Bardzo wrednie swój testament zmienił
I „Cmentarną polkę” tańczy sam
Wujo Gienio wcześnie zbyt owdowiał
Bez pigułek żyć nie umie, bo
Zanim stracił wzrok pieniądze schował
Niech „Cmentarna polka” porwie go
Wujo Zenon, wujo Zenon
Niezależny jak na lodzie knur
Brał do rzeźni stary akordeon
I „Cmentarną polkę” grał w A-dur