Deszcz, tak deszcz, to deszcz, ach deszcz Deszcz mży, deszcz dżdży, deszcz łez Deszcz łask z gwiazd cicho spadł na dachy miast I wpadł do miliona małych ptasich gniazd Dreszcz, zły dreszcz znikł gdzieś Ten dziwny dreszcz co przejmował chłodem Jak każda strata, każdy zawód, niespełnienie Ten dreszcz zmył deszcz, ciepły deszcz Co przyniósł ukojenie…
Anioł radości
Deszcz, tak deszcz, to deszcz, ach deszcz Deszcz mży, deszcz dżdży, deszcz łez Deszcz łask z gwiazd cicho spadł na dachy miast I wpadł do miliona małych ptasich gniazd Dreszcz, zły dreszcz znikł gdzieś Ten dziwny dreszcz co przejmował chłodem Jak każda strata, każdy zawód, niespełnienie Ten dreszcz zmył deszcz, ciepły deszcz Co przyniósł ukojenie…
Ballada o brzasku
W krainie drżącej jak żebraka dłoń Ogromny stanął dom Zapłonął lamp tysiącami Kryształami luster lśnił Dokoła tłum bezdomnych ślepców stał W uporze niemym trwał I wierzył, że kiedyś ruszy korytarzami Gdzie ktoś źródło światła skrył W krainie biednej jak żebraczy grosz Do bramy biec chciał ktoś By wyrwać kilka promieni Lecz gdy zrobił pierwszy krok…
Barwa twoich słów
Nie muszę wróżyć z gwiazd, bo przyszłość znam Miłość na wieki niepisana nam Prędzej czy później zechcesz odejść – wiem Nie można przeznaczenia nazwać złem Nie umiem kłamać, ale ty się ucz Nieszczerość to do serca pewny klucz Że nie opuścisz mnie najciszej mów Chcę zapamiętać barwę twoich słów Przez cały czas, gdy czułem ból…
Chciałbym
Chciałbym mieć taką sieć By w nią wpleść życia treść By nią kraść księżycowe światło Albo róż rannych zórz Taką sieć chciałbym mieć By w nią wpaść i nie wypaść łatwo Chciałbym trwać, żeby znać Zapach łąk, czułość rąk W ustach mieć kosmyk twoich włosów Dłonie spleść, oczy wznieść Zapaść hen w piękny sen Pośród…
Inna bajka
Przychodzimy, odchodzimy Stópkami, nóżeczkami – tup, tup, tup Ogryzamy, podgryzamy Ząbkami, pazurkami – chrup, chrup, chrup Pożądamy, podglądamy Oczkami, źreniczkami – cicho sza Wyprawiamy, odprawiamy Łezkami, paciorkami – no to pa Jest inna bajka A w bajce on i ona Tak niepodobni do nas To inny sad, to inny las, inna rzeka To inny świat,…
Mroczna aleja wczorajszego dnia
Wczorajszy dzień powraca tu Ciemną aleją dziewczęcego snu Ktoś w księdze mroku zamknął los By grzech zapomnieniem stawał się co świt Lecz coraz częściej słyszysz głos I krew pulsuje intensywnie zbyt Więc kiedy tylko oczy zmrużysz Na oślep pragniesz ku marzeniom iść Z raniących bose stopy cierni wróżysz Czy to się stanie właśnie dziś Czy…
Proszę otrzyj łzy
To tak banalnie proste Chyba wiem, jak cię przekonać znów Do szczęścia nie dorosłem Wstydzę się sentymentalnych słów Proszę, otrzyj łzy Przewędrowaliśmy krainę słońca I odchodziliśmy i powracaliśmy bez końca Proszę, otrzyj łzy Tak, wiem, odszedłem stąd Tak, wiem, zrobiłem błąd Lecz proszę cię Proszę, otrzyj łzy Szepnąć przepraszam, tak ciężko jest Łatwiej uciekać w…
Przedświt
Zwilczone księżyce grasują z wilkami W ciemnościach błyskają pustymi ślepiami Zwilczone księżyce z wilkami grasują Z puszczykiem śpiewają, z wichrami tańcują Księżyce zwilczone po drogach hulają Z uroczysk przeklętych mgły nocne spędzają Księżyce zwilczone hulają po drogach Nie boją się świętych, aniołów i Boga Zwilczone księżyce nie znają litości Kochają się skrycie w śmiertelnej bladości…
Tango dell’amore
Dotykam cię Przenika ciało dreszcz Wymykasz się I sama tańczyć chcesz Oczy pełne chmur Spadnie z nich błękitny deszcz Czarnych pereł sznur Pierwszym gestem tanga rwiesz Tańcz i grzesz Tango dell’amore Na perle skaza Tango dell’amore Na wargach sól Tango dell’amore Zerwana fraza Rozpacz lub ekstaza Rozkosz albo ból Dell’amore… Zatrzyma cię Pijany Anioł Stróż…