Zakochana tokarka

Leszek to przodownik pracy
Już wykonał normy dwie
Swą tokarkę przeinaczył
Zwiększył też obroty jej

Leszek dobrze wie, co robi
Kiedy, kończąc pracę swą
Co dzień tę maszynę czyści
Krótko rzec: szanuje ją

A maszyna wdzięczna taka
Że i o nią też ktoś dba
Kocha Leszka i z zapałem
Tak pracuje, jak się da

Zakochana tokarka
O swym Leszku śni
Jaka szkoda, że w roku
Nie ma więcej dni

Gdyby można dzień cały
Od poranku po noc
Ze swym chłopcem przy pracy
Dzielić wspólny los

Leszek ma ambicje spore
Inżynierem zostać chce
Więc w nauce też jest wzorem
Jako członek ZMP

Leszek wiele swoich premii
Ochotniczo dał na SFOS
Na majowej akademii
Mógł w nagrodę zabrać głos

Potem na akordeonie
O tokarce zagrał pieśń
Cały aktyw klaskał w dłonie
Dziś ją miasto zna i wieś

Zakochana tokarka
Aż z przejęcia drży
Zakochana tokarka
O przyszłości śni

Może całkiem niedługo
Świat przekona się
Że się wszystko potoczy
Tak jak Leszek chce

Autor tekstu: Roman Kołakowski, A. Tylski