Dominika Dobrosielska

Dziękuję Ci, za czas poświęcony dla mnie, w to że we mnie uwierzyleś, pozwoliłeś spełniać marzenia. Dziękuję za tyle wspólnych występów na wielu scenach, wydawane płyty, za warsztaty, rozmowy i wspólne śpiewanie po wszystkim. Ciebie zawsze można było słuchać godzinami, tak pięknie opowiadałeś. Roman otworzyłeś mi oczy na poezję, która myślałam, że nie jest dla mnie, zmieniłeś moje patrzenie na tak zwaną krainę łagodności. Zawsze darzylam Cię ogromnym szacunkiem, nie zapomnę nigdy ile razy przechodzilismy na Ty. Zajęło mi to dobre parę lat bo nie mogłam sobie wyobrazić, że ja 7 lat temu, młoda dziewczynka mogłabym mówić do takiego wielkiego człowieka na Ty. Ale wtedy wytłumaczyłes mi, że przecież przyjaciele powinni do siebie mówić po prostu – po imieniu. Tak trudno przeprowadzić tę ostatnią rozmowę, przykro mi, że Pan Szafirowy wyszedł naprzeciw Ciebie, mam nadzieję że patrzysz na Nas z góry i opiekujesz się Agatką i Tymoteuszem. 
Jeszcze raz dziękuję za wszytko, do zobaczenia Romanie, Ech!

Leave Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *